Od lipca 2023 roku asystentka trenera Marka Chojnackiego w Ekstaligowej drużynie UKS SMS Łódź oraz uczestniczka kursu trenerów UEFA B+A od 2024 roku..
2007 – 2010 | Klub Sportowy Warta w Sieradzu / Ostrovia Ostrówek | |
2010 – 2012 | Pogoń Women Szczecin | Ekstraliga kobiet |
2012 – 2018 | KKPK „MEDYK” Konin | Ekstraliga kobiet |
2018 – 2019 | GKS „Górnik” Łęczna | Ekstraliga kobiet |
2019 – 2022 | SC Sand | 1. Bundesliga Frauen |
2022 – 2023 | Sporting de Huelva | Primera Division Femenino |
2023 – obecnie |
UKS SMS Łódź |
Ekstraliga kobiet |
2019-2020 | 15 | 1 | – | 3 | 0 |
2020-2021 | 12 | 0 | – | 0 | 0 |
2021-2022 | 19 | 0 | 1 | 4 | 0 |
2022-2023 | 24 | 2 | 0 | 6 | 0 |
2022-2023 | 24 | 3 | 0 | 5 | 0 |
2013/2014, 2014/2015, 2015/2016 – studia dzienne na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza, wydział chemiczny, kierunek: analityka chemiczna, uzyskany stopień: licencjat (na 4) – Determination of conditional stability constants for phytic acid complexes with Mg2+, Ca2+ and Zn2+ ions using electrospray ionization mass spectrometry
2016/2017, 2017/2018, 2018/2019 – studia dzienne na Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Koninie, wydział nauk o zdrowiu, kierunek: dietetyka, specjalność: poradnictwo dietetyczne (na 4,5) Wybrane składniki suplementów diety stosowanych w sporcie
2021/2022, 2022/2023, 2023/2024 – studia magisterskie na Ulster University Sport&Exercise Nutrtion. Ukończone z tytułem magister dietetyki sportowej: Master of Science Sport and Exercise Nutrition.
Od 2022 roku, czyli rok po pandemii oraz w momencie kariery gdy uświadomiłam sobie, że chciałabym proaktywnie działać w piłce nożnej.
Turniej Balcerzak Cup to turniej, który swoją pierwszą edycję miał w moim rodzinnym mieście Sieradz. Skierowany on był do dzieci w wieku szkolnym, zarówno chłopców jak i dziewczynek. Zorganizowany był on ze środków OPUS oraz wsparcia Urzędu Miasta w Sieradzu oraz lokalnych darczyńców.
Pozytywny odbiór wydarzenia, okazane wsparcie wielu osób, zaangażowanie nie tylko bliskich oraz przyjaciół, ale także środowiska sportowego w Sieradzu zmotywowało mnie, by co roku organizować wydarzenie.
Od zawsze czułam silne powołanie do sportu. Na podwórku grałam w piłkę z kolegami, a jeden z nich poinformował mnie o istnieniu klubu, w którym funkcjonowała drużyna kobieca. Wówczas organizacja tych drużyn nie była tak dobrze zorganizowana jak dzisiaj. Grałam z kobietami starszymi ode mnie o dziesięć lat. Na początku wykazywałam się wszechstronnością, uprawiając równocześnie kilka dyscyplin – trenowałam koszykówkę, piłkę nożną, karate, a także brałam udział w szkolnych zawodach lekkoatletycznych. Odniosłam sukces, wygrywając m.in. ogólnopolski turniej karate.
W gimnazjum nadszedł czas, aby podjąć decyzję o wyborze jednej dyscypliny, ponieważ było ich po prostu za dużo. Nie zaniedbywałam również nauki, co zawdzięczam mojej mamie, która zawsze podkreślała znaczenie wykształcenia. Dzięki jej wsparciu ukończyłam studia chemiczne, za co jestem jej niezmiernie wdzięczna.
Przełomowym momentem w mojej piłkarskiej karierze był koniec gimnazjum, kiedy wzięłyśmy udział w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Na trybunach obecny był trener Pogoni Szczecin, który budował zespół na Ekstraligę i zaproponował mi dołączenie do drużyny. Tak rozpoczęła się moja poważna przygoda z piłką nożną. W wieku 17-18 lat po raz pierwszy zostałam powołana do kadry seniorskiej, co było dla mnie ogromnym wyróżnieniem. W jednym z sezonów miałam zaszczyt reprezentować trzy kadry: U-17, U-19 i seniorską.
Czas spędzony w Bundeslidze (3 lata) to etap, w którym bardzo się rozwinęłam jako już dojrzała i świadoma zawodniczka. Na swojej drodze spotkałam dobrego trenera (Sascha Glass i jego asystentka Mirella Junker), a prawie dwa lata później panią trener Nora Häuptle, dzięki którym jeszcze bardziej poprawiłam swój warsztat piłkarski. Z pamiętnych meczów muszę wspomnieć o debiucie na stadionie w Wolfsburgu oraz meczu z Frankfurtem u siebie, w którym strzeliłam bramkę. Myślę, że pseudonim „Granate”(granat po polsku) funkcjonował z powodu mojego temperamentu na boisku, walki do końca i silnych uderzeń. Niemcy już zawsze będą mi się kojarzyć z solidną, mocną piłką oraz bardzo dobrą organizacją iii Tschuss 🙂
Śmiało mogę powiedzieć, że w Hiszpanii rozegrałam swój jeden z najlepszych sezonów. Zmiana otoczenia, klimatu pozytywnie na mnie zadziałała i myślę, że dobrze odnalazłam się w hiszpańskiej piłce. „El polaca” sprzedała się jako silna i mądra zawodniczka, oddająca serce na meczach, strzelająca bramki na wagę zwycięstwa i zawsze walcząca do końca „Hasta el final”! Vamos!
Jeśli chodzi o Balcerzak Cup – zdecydowanie nie poprzestanę na dwóch edycjach. Moim celem jest popularyzacja piłki nożnej wśród dzieci z Sieradza oraz okolic. Każdego roku pragnę także poszerzać swoje działania, więc kolejne edycje oraz pokrewne projekty będą na skalę wojewódzką oraz ogólnopolską. Pragnę wspierać rozwój młodych dziewcząt i otwierać im drzwi do profesjonalnej kariery. Ten projekt ma dla mnie długofalowy charakter i wierzę, że może zainspirować wielu młodych ludzi do dążenia do swoich sportowych marzeń.